Data utworzenia:
Robert F. Kennedy Jr., nowy minister zdrowia w administracji prezydenta-elekta Donalda Trumpa, opowiedział kontrowersyjną historię dotyczącą działań amerykańskiego giganta mięsnego Smithfield Foods w Polsce. Według relacji Kennedy'ego, firma miała rzekomo dążyć do przejęcia kontroli nad produkcją wieprzowiny w kraju poprzez nieuczciwe praktyki.
Według relacji Kennedy'ego, firma Smithfield Foods (właściciel m.in. Animex S.A. — przyp. red.), która później została przejęta przez chiński kapitał (WH Group — przyp. red.), lata temu miała zaproponować 1 mln dol. łapówki Andrzejowi Lepperowi. Celem tej propozycji miało być przeprowadzenie korzystnych dla firmy zmian legislacyjnych.
Kennedy twierdzi, że Lepper "odmówił przyjęcia łapówki i ujawnił sprawę". Mimo to, według jego relacji, przepisy zostały ostatecznie wprowadzone. Kluczowym elementem tych regulacji miał być wymóg instalacji automatycznych kranów laserowych w łazienkach zakładów mięsnych — technologii, na którą lokalni producenci nie mogli sobie pozwolić.
Smithfield kupił stare postsowieckie rzeźnie, które były ogromnymi zakładami państwowymi. [...] W jednym ruchu Smithfield wyeliminował całą konkurencję, wymagając technologii, której nikt nie potrzebował i na którą nikogo nie było stać poza Smithfield
— relacjonuje Kennedy.
Według Kennedy'ego, sytuacja nabrała dodatkowego wymiaru po tym, jak Smithfield został przejęty przez chiński kapitał. Obecnie firma kontroluje znaczącą część produkcji wieprzowiny, co Kennedy określa jako "model kolonialny".
Kennedy wyraził również obawy dotyczące roli amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA), twierdząc, że instytucja ta "pracuje teraz dla Chin, utrzymując małych rolników poza biznesem i eksploatując nasze zasoby naturalne, ziemię uprawną i wszystko inne."
"Świńska afera" w czasach związkowej aktywności Leppera
Według ustaleń "Gazety Polskiej" z marca 2004 r. historia stosunków Andrzeja Leppera, lidera Samoobrony, z amerykańskim koncernem mięsnym Smithfield Foods przeszła zaskakującą ewolucję. Od zdecydowanego sprzeciwu do nagłego wyciszenia protestów.
W 1999 r., gdy Smithfield planował wejście na polski rynek, Samoobrona prowadziła masowe protesty przeciwko polityce rządu Jerzego Buzka. W tym okresie Lepper nawiązał współpracę z organizacjami ekologicznymi. Wraz z Januszem Malewiczem udał się do Stanów Zjednoczonych na zaproszenie Animal Welfare Institute. Podczas wizyty protestował przed siedzibą Smithfielda i deklarował powstrzymanie ekspansji firmy w Polsce, za co został uhonorowany medalem przez amerykańskich ekologów.
Janusz Malewicz, bliski współpracownik Leppera, opisuje serię trzech kluczowych spotkań. Pierwsze odbyło się w siedzibie Samoobrony z udziałem Marka Gurdziela z Animeksu (części Smithfielda). Drugie miało miejsce w warszawskiej siedzibie Animeksu, gdzie zastępca szefa Smithfielda — według Malewicza — zaproponował "wsparcie działalności związkowej". W jakiej kwocie? Tego nie wiadomo, ale "GP" przypomina, że podczas dawnych protestów Lepper mówił, że firma proponowała łapówkę w kwocie 1,5 mln dol. Trzecie spotkanie odbyło się między Lepperem a zastępca szefa Smithfielda w cztery oczy.
Leszek Zwierz, były działacz Samoobrony, twierdzi, że po ostatnim spotkaniu doszło do przekazania gotówki. Według relacji świadków, 5 tys. kaset z materiałami obciążającymi Smithfield zostało wywiezionych samochodem, należącym do posła Stanisława Łyżwińskiego i zniszczonych w betoniarni w Hucie Skaryszewskiej k. Radomia.
"Gazeta Polska" twierdziła również, że Mirosław Tomikowski, działacz wielkopolskiej Samoobrony, podjął pracę w Prima Farm — spółce powiązanej ze Smithfieldem, gdzie jego zarobki miały wynosić 16 tys. zł miesięcznie.
Andrzej Lepper, zapytany o sprawę przez "Gazetę Polską", kategorycznie zaprzeczał istnieniu jakichkolwiek układów z amerykańską firmą, podtrzymując swoją krytyczną postawę wobec koncernu Smithfield. Przedstawiciele firmy również zaprzeczyli istnieniu takich porozumień.
Temat powrócił w 2004 r. podczas debaty radiowej w Radiu Zet, gdy Jan Rokita, ówczesny lider PO, skonfrontował Leppera z nagłą zmianą jego postawy wobec Smithfielda. W odpowiedzi Lepper przypomniał o swoim zaangażowaniu w protesty, za które był przesłuchiwany przez prokuraturę. Stanowczo odrzucił sugestie o przyjęciu łapówki.
Pan mnie śmie zarzucać, że ja się z kimś dogadałem, że brałem łapówkę
— powiedział wtedy Lepper.
Źródło: Fakt.pl, Robert F. Kennedy Jr., "Gazeta Polska"
Kursy walut 22 listopada. Co się dzieje ze złotym? Po ile jest frank, dolar i euro?
Boom na fachowców. W tych zawodach pracy nie brakuje
Sylwester Polsatu w Toruniu. Znamy ceny noclegów. To kosmos
/6
Andrzej Lepper i Robert F. Kennedy Jr.
/6
Robert F. Kennedy Jr.
/6
Andrzej Lepper
/6
Andrzej Lepper
/6
Andrzej Lepper
/6
Robert F. Kennedy Jr.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Tematy: Robert F. Kennedy Jr Andrzej Lepper łapówka Smithfield Foods animex
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji